Czy Wy też tak macie, że gdy gracie sobie w SSO i chcecie dojść do punktu "b" z punktu "a" szybciej. Przez co galopujecie ile sił w nogach nagle lądujecie w krzakach? No właśnie. Ja tak mam. W tym poście nie piszę jak temu zaradzić, bo zwyczajnie nie wiem... Nie ma to jak utknąć w krzakach...Ale za to znalazłam sobie moje ulubione miejsce ^.^ A jest nim... Półwysep Południowego Kopyta! A jakie śliczne konie tam biegają ♥ Zakochałam się...
A ja mam króliczka 🙂 W SSO niestety... Ale jest 😉
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz